
„Ale wszyscy tak robią i nic się nigdy nie stało!” A potem się zapchało i klops. Nie bez przyczyny w publicznych toaletach wiszą ostrzeżenia o tym, czego nie wolno do nich wrzucać. Prawda jest taka, że nieprzestrzeganie pewnych zasad korzystania z toalety może prowadzić do poważnych awarii.
Głównymi odpadami wrzucanymi gdzie nie trzeba są resztki jedzenia i środki higieniczne, z których korzysta się w toalecie normalnie. Są one małe i wydawałoby się, że można je bezpiecznie spuścić z wodą – jest to oczywiście założenie błędne. Toaleta to nie kosz na śmieci, a rury z kolei mają ograniczoną średnicę i przepustowość – wystarczająco by pozbyć się ścieków komunalnych, większe odpady to całkiem inna historia.
Wydawało by się, że niektóre rzeczy są oczywiste, ale czego to my nie znaleźliśmy… Środki higieny osobistej takie jak tampony, podpaski, waciki, chusteczki nawilżane czy też patyczki do uszu absolutnie nie powinny trafiać do toalety. Tak samo zużyte pieluchy – mimo iż sam ich rozmiar sugeruje, że nie, to nie przejdzie – i tak czasami znajdzie się ktoś, kto wrzuci je tam wrzuci. Zarówno torebki foliowe jak i zużyte prezerwatywy nie powinny być wyrzucane do kanalizacji, powtarzamy, toaleta to nie śmietnik! Włosy, nici dentystyczne jak również inne długie włókna zwijają się w kłęby, które prowadzą do zakorkowania rur. W jednym z artykułów wspominaliśmy o zatorach tłuszczowych powstałych na skutek wrzucania do kanalizacji resztek jedzenia – nie dość, że zmniejszają one przepustowość rur, to wabią one szkodniki. Zużyty żwirek dla kotów, szczególnie ten bentonitowy, dość szybko prowadzi do powstawania zatorów. Leki inne chemikalia co prawda nie zatkają rur, jednak nie da się ich oddzielić w oczyszczalni od pozostałych ścieków, efektem czego trafiają one potem do gruntu i wody.
Nie jest to lista pełna, wszak pomysłowość ludzka nie zna granic. I nagle woda po spłukaniu spływa wolniej, kotłuje się, COFA SIĘ! No cóż, jak już do tego dojdzie, nie wahajcie się nas wezwać, działamy 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu na terenie Łodzi, Warszawy i okolic.